Tak o to nadszedł ten wspaniały dzień, w którym dwójka szczęśliwców otrzyma ode mnie książki.
Po pierwsze, dziękuję za zgłoszenia! Na ten krok zdecydowało się 32 z
Was, czyli osiągnęliście minimum, jakim było przynajmniej 20 zgłoszeń. Dzięki jeszcze raz! Bardzo żałuję, że nie mam więcej
książek przeznaczonych dla Was, ale obiecuję, że to nie ostatni konkurs i nadchodzi czas, kiedy będzie ich coraz więcej :D
Po raz kolejny, nie chciałem korzystać z losujących automatów jakich pełno w internetach
tylko klasycznie i tradycyjnie zrobiłem losy i je powycinałem. Jak już wiecie, bazgrolę jak kura pazurem, dlatego Luba po raz kolejny zgodziła się je ładnie wypisać. Powtórzę się trzeci raz, ale po raz kolejny (!) zgodziła się na wykorzystanie wizerunku Ręki Losującej, co kosztowało mnie dobrą czekoladą, ale czego to się dla Was nie robi ;P
Gratuluję zwycięzcom! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marcelina
Gratulację! Szczęściarze :)
OdpowiedzUsuńPoprawka, szczęściary, bo to chyba dwie kobitki :P
UsuńGratuluję.
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńOch, tyle szczęścia :D
OdpowiedzUsuńGratulacje ;)
OdpowiedzUsuńmoje gratulacje :)
OdpowiedzUsuńGratuluję zwyciężczyniom! :)
OdpowiedzUsuńRęce Losujące pięknie się wywiązały ze swojego zadania ;)
Gratuluję.
OdpowiedzUsuńŁaaa, dziękuję! Ostatnio znowu mam szczęście w konkursach :-D
OdpowiedzUsuńGratulacje dla dziewczyn :)
OdpowiedzUsuńP.S. Maszyna losująca ma śliczne paznokcie :)
Gratki! :D
OdpowiedzUsuńGratulacje! I zgadzam się z Magdalenardo, maszyna losująca ma śliczne paznokcie:)
OdpowiedzUsuńLuba bardzo dziękuje za komplementy :D
Usuń