Nastał trzynasty dzień miesiąca. Co miesiąc, wraz z Lubą prezentujemy i przybliżamy Wam różne wymiary szeroko pojętej sztuki. Nie jest to proste, bo temat i trudny i dość kontrowersyjny. Wystarczy spojrzeć na sztukę nowoczesną, która idzie w kompletnie innym kierunku niż dajmy na to impresjoniści i za cel obrała sobie wzbudzanie kontrowersji i szokowanie widza. Mówiliśmy już o tworach ludzkiego ciała, o alkoholu - czas na kolejny kontrowersyjny temat, kobiece waginy. Gwoli jasności, nie chcemy wzbudzać sprzecznych emocji, wywoływać niepotrzebnych dyskusji. Po prostu zwykły człek, nie związany ze sztuką jest karmiony manipulowanymi informacjami, mającymi na celu ukierunkowanie jego poczucia smaku i estetyki. W mediach nie mówią zbyt często o wybitnych dziełach współczesnych twórców, a o ludziach, którzy czują w tym niezły zarobek i chcą szokować w najgorszy z możliwych sposobów. Poruszając ten temat chcemy pokazać, że nie wszystko co nowoczesne jest kontrowersyjne, ba! kobiece waginy od dawna były uważane, za, na przykład początek świata :) Zapraszamy!
Wielki Mur Wagin
Wystawa z 2011 roku pokazała, że Wielki Mur Chiński nie jest jedynym Wielkim Murem, który może zainteresować świat. W maju Brytyjczycy mogli oglądać dziesięć, sporych rozmiarów ram, w których było umieszczono po 40 odlewów wagin z całego świata. Autor szukał około 400 chętnych kobiet, które zgodziłyby się na ten eksperyment, jednak ilość zgłoszeń przeszła jego najśmielsze oczekiwania! Koniec końców wybrał 400 kandydatek, zrobił odlewy i pokazał światu, że każda wagina może być piękna. Najmłodsza uczestniczka projektu miała lat 18, a najstarsza 76. Przedsięwzięcie ma swoją stronę internetową, którą możecie odwiedzić TUTAJ, a poniżej znajdziecie wywiad z autorem wraz z postępem prac :)
Egon Schiele
Prekursor i jeden z najwybitniejszych artystów ekspresjonizmu. Zaliczany do grona najwybitniejszych europejskich twórców XX wieku. Geniusz i prowokator. Skrajny egoista, narcyz jakich mało. Wielokrotnie oskarżany o molestowanie małych dziewczynek. Zawsze uniewinniany jednak jego obrazy budziły i nadal budzą niepokój. Na jego obrazach nie ma kobiety, ona jest tylko modelką, ciałem, które udostępnia to, co najważniejsze dla artysty - swoją waginę. Może się wydawać, że Schiele miał na tym punkcie obsesje - jego obrazy to nagie ciała, trupioblade, pokazujące swoją kobiecość, która przybierała różnorakie kolory, od krwistoczerwonej przez pomarańczową do fioletowej. Poniżej kilka prac artysty.
Pochodzenie świata
Najbardziej znany obraz Courbeta zamówiony przez tureckiego dyplomatę w 1866 roku. Przedstawia nagi brzuch i łono kobiety, która prawdopodobnie jest pobudzona seksualnie -specjaliście dopatrzyli się zaczerwienionych warg i pobudzonych sutków. Kontrowersyjny tytuł uniemożliwiał propagowanie idei dzieła, dopiero w późniejszych latach zostało docenione przez krytyków całego świata. W 1955 kupiony za półtora miliona franków francuskich czyli mniej więcej za około 230 tysięcy euro.
Giant Walk-in Vagina
RPA. Więzienie dla kobiet przemienione na muzeum. To właśnie tam zamontowano wielką instalację w kształcie waginy. Idea artystki? Sprzeciw wobec dyskryminacji i przemocy wobec kobiet. Wskaźnik gwałtów w południowej Afryce jest największy na świecie i nijak można temu zaradzić. Wchodząc słyszymy przerażający, histeryczny śmiech. Warto zaznaczyć, że po instalacji poruszamy się na bosaka - na znak szacunku wobec świętego miejsca. Trzeba przyznać, że pomysł kontrowersyjny, ale i uświadamiający, że problem jest i nie można go ignorować.
Poduszkowe waginy
Kraków. Galeria Domu Norymberskiego. Dwie kobiety prezentują swoją najnowszą wystawę. Pierwsza z nich pokazuje poduszki o waginalnych kształtach, symbolizujące kolejne dni cyklu menstruacyjnego. Druga skupia się na kobiecych piersiach. Autorki, opisując swoją wystawę opowiadają o ciągłym kulcie fallusa, który jest już przeżytkiem i to właśnie waginą wchodzi na salony i to jej powinno poświęcać się coraz więcej uwagi. Każda fazy cyklu jest zaznaczona innym kolorem; poduszki są bogato zdobione, pełno w nich ozdób i haftek. Najbardziej ucieszył mnie widok waginy z ząbkami - świetne przedstawienie określonych dni cyklu :)
Jak zwykle czekam na Wasze reakcje, przemyślenia, pomysły na kolejne odsłony cyklu - to wszystko zamieśćcie pod spodem, czyli w komentarzach - sprawicie mi jak i Lubej ogromną przyjemność. Jak już wspomniałem, temat ten nie ma Was zaszokować, a uświadomić, że taka sztuka jest i co widać powyżej - ma się dobrze i z pewnością będzie się rozwijać. Do następnego!
0 komentarze:
Prześlij komentarz