23 cze 2014

16

Kamil Gra #1 Ahoj przygodo!


Przy okazji Zapowiedzi wakacyjnych obiecałem Wam, że niedługo pojawi się nowy cykl na blogu, związany z grami planszowymi, karciankami i innymi formami gier towarzyskich. Przypadek sprawił, że Dominik na swoim blogu również zaczął taki cykl - nie umawialiśmy na wspólną kampanię, to czysty zbieg okoliczności :) Do końca wahałem się pomiędzy dwoma grami: bitewniakiem, który już Wam pokazałem, mowa o The Lord of the Rings: The Battle Game, do której figurki już widzieliście przy okazji moim chwaleniem się tolkienowską kolekcją. Drugą opcją była najlepsza gra RPG w jaką grałem, a która ma już  31 lat. Talisman: Magia i Miecz, bo o niej mowa, to gra, która przenosi nas do fantastycznej krainy pełnej smoków, goblinów, skarbów i głodnych przygody śmiałków, którzy chcą dotrzeć do Korony Władzy, by tam stoczyć epicką bitwę z siłami zła. Zapraszam do zabawy!


Wstrzymując oddech siedział w milczącym napięciu starając się przebić wzrokiem otaczające go ciemności. Na krawędzi doliny, po stronie przeciwległej do stoku, raczej wyczuł niż dostrzegł jakiś cień. Wytężył wzrok i wydawało mu się, że cień rośnie z każdą sekundą. Po chwili pozbył się wszelkich wątpliwości, olbrzymia postać, czarniejsza niż otaczające ją skały spoglądała wprost na niego! Elf usłyszał ciężki, przejmujący dreszczem oddech, a jego ręka sama sięgnęła po miecz!!!

Nie jest to fragment epickiej powieści fantasy, ani próbka mojego talentu - tymi słowami zaczynała się instrukcja do tej gry. Już na starcie uruchamiała naszą wyobraźnię, powodując przyjemny dreszczyk podniecenia. Po otwarciu pudełka uderza w nas jeden istotny fakt: plansza jest najładniejszą planszą na rynku, gracze zgodnie twierdzą, że nasze rodzime wydanie gry jest piękniejsze nawet od brytyjskiego oryginału. Zawartość pudełka przedstawia się następująco:

● 1 plansza ● 1 instrukcja ● 14 kart Poszukiwaczy ● 104 karty Przygód ● 24 karty Zaklęć ● 28 kart Ekwipunku ● 4 karty Talizmanów ● 4 karty Ropuch ● 4 karty Charakteru ● 18 plastikowych figurek ● 6 sześciościennych kości ● 40 żetonów Siły ● 40 żetonów Mocy ● 40 żetonów Życia ● 30 sztuk złota ● 36 żetonów Losu ●

Magia i Miecz Recenzja Ocena Dodatki Figurki Zasady gry Planszowa Kamil Czyta Książki Kamil gra


Uff, sporo tego. Gra toczy się w owej magicznej krainie, ale najpierw trzeba wylosować swoją postać. Każda postać ma swoją liczbę punktów siły i many, życia, złota i losu, który przyda się do zmieniania wyników rzutów kostką. Każda postać ma specjalne umiejętności, co czynią każdą bez wyjątku na wskroś oryginalną i wyjątkową. Nie zapominajmy o charakterze postaci - Dobra, Zła, Naturalna - są miejsca dostępne tylko dla tych złych, pewne zdarzenia działają tylko na tych dobrych, itd. Co ciekawe, każda postać ma swój plastikowy pierwowzór, wykonany z wielka precyzją i dokładnością. Dużym plusem jest możliwość wyboru czy Twoja postać ma zostać potężnym magiem czy klasycznym rębajłą. To Ty decydujesz jak przebiegnie ścieżka Twojego rozwoju.


Magia i Miecz Recenzja Ocena Dodatki Figurki Zasady gry Planszowa Kamil Czyta Książki Kamil gra
Przykładowa karta Twojego herosa

Swoim herosem poruszasz poprzez rzut kostką, co ważne, możesz poruszać się zgodnie lub przeciwnie do ruchu wskazówek zegara. Największą i niezaprzeczalną zaletą gry jest eksploracja świata, podczas rozgrywki czujesz się jakbyś grał w Gothica czy innego dungeona; rozwijasz swoją postać, zbierasz itemki, kolekcjonujesz trofea z pokonanych stworów by później je wymienić na punkt siły lub many.

Wraz z rozwojem bohatera możesz udać się do środkowej krainy, gdzie czekają na Ciebie większe wyzwania i silniejsi przeciwnicy. To Ty decydujesz kiedy to nastąpi. Jeśli jesteś już potężnym magiem lub wojownikiem, możesz udać się w wyprawę po Koronę Władzy, obszar środkowy, gdzie czekają Cię mordercze i niebezpieczne zadania. Ale bądź ostrożny! Musisz trafnie ocenić swoje siły, by nie zginąć już przy pierwszym zadaniu! Czy wspomniałem, że musisz posiadać potężny Talizman, by stanąć w szranki z potworami z Wewnętrznej Krainy? Też możesz uzyskać wypełniając zadanie pustelnika, które nie będzie wcale takie łatwe!

Gra oczarowała tysiące graczy na całym świecie, sukces jaki osiągnęła, był wielkim zaskoczeniem dla jej twórców, a uwielbienia fanów nie było końca. Wydano kilka dodatków, lepszych lub gorszych, które rozwijały rozgrywkę i ją udoskonalały, co wydawało się niemożliwe, bo gra sama w sobie była już idealna. Nie będę się o nich rozpisywał, po prostu wymienię, że mając dodatek możesz odbyć wyprawę w Góry, zwiedzić mroczne Podziemia, walczyć ze Smokami, odwiedzić Miasto, spotkać Wilkołaka lub Żniwiarza. Wszystkie rozszerzenia coś wnoszą i urozmaicają przygodę do tego stopnia, że nie sposób się od niej oderwać.

Plusów jest całe mnóstwo, jednak najważniejsze są trzy:

- Klimat. Ta gra żyje, nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Na czas rozgrywki możesz przenieść się do wymyślonej krainy, jednak cały czas będziesz czuł, że bierzesz udział w czymś prawdziwym. Tak jak mówiłem wcześniej, to takie samo uczucie jakbyś grał w Gothica czy Buldur's Gate.

- Zmienność zasad. Nie ma jasno określonych reguł - Twoim celem to zdobycie Korony Władzy - tylko wtedy będziesz zwycięzcą. Wszystkie inne zasady mogą być dowolnie przez Was modyfikowane i zmieniane według Waszego uznania.

Magia i Miecz Recenzja Ocena Dodatki Figurki Zasady gry Planszowa Kamil Czyta Książki Kamil gra- Można grać bez końca - przecież to po prostu wyprawa, w której Ty jesteś głównym bohaterem i to Ty decydujesz jak będziesz grał. Jeśli zależy Ci na magicznych przedmiotach - będziesz szukał potworów do zatłuczenia, chcesz wyexpić postać do granic możliwości, możesz szukać trudnych przeciwników (czy dodałem, że walka pomiędzy graczami jest możliwa? Nie ma to jak skopać dupsko kumplowi), a jeśli chcesz biegać po mapie i mordować wszystko co się rusza - proszę bardzo!

Ta gra nie ma wad. No może jedną. Producent umieścił na pudełku informację, jakoby czas ukończenia gry sięgał 90 min. Nie spotkałem się jeszcze z kimś, kto grałby krócej niż 3 godziny. Doskonale pamiętam spotkania z kumplami, rozkładało się planszę na pół pokoju, zaczynało rozgrywkę kiedy jeszcze słońce było na niebie, a kończyło z pierwszym świtaniem ;D Wierzcie mi, wystarczy Wam sama podstawka, kilku kumpli, przekąski i piwo i można grać do upadłego - zabawa gwarantowana! (Wybaczcie mi, że nie mam własnych zdjęć, ale ostatnio próbowałem zdobyć Koronę, gdy blog był tylko małym pomysłem w mojej głowie)

P.S Wiecie, że spotkałem się z opinią młodych gimnazjalistów,jakoby ta gra była za .. stara, by można się było przy niej dobrze bawić..?



Wydawnictwo
Galakta

Data wydania
2007

Sugerowana cena detaliczna
169,99 zł

Ocena
6/7

16 komentarzy:

  1. Nasza młodzież nie uznaje już takich gier.. A to jest bardzo przykre. Miałeś świetny pomysł jeżeli chodzi o ten nowy cykl na Twoim blogu.. Będę bacznie go śledziła :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny cykl;) Jest jedna karcianka, która na zawsze podbiła moje życie (i mojego kuzyna), mianowicie Warhammer Inwazja. Też jest pełna elfów, smoków i potworów rodem z piekieł:)

    OdpowiedzUsuń
  3. O NIE! O NIEEEE! NAJWSPANIALSZA GRA EVEEEER! <3 Grałabym gdybym:
    a) miała własną
    b) nie miała sesji :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Talizman to hardkor :D Pod względem dobrej zabawy oczywiście! A czwarta edycja ma przewagę nad innymi pod względem dodatków. Z pewnością widziałeś - cała ich masa (ósmy chyba wychodzi za niedługo w Polsce, w Stanach mają już ich ponad 10). A 90 minut na ukończenie Talizmana? Błahahaha! Jak rozłożysz wszystkie dodatki, to może skończysz po tygodniu :D A dla zainteresowanych - tak wygląda plansza z rozłożonymi dodatkami:
    http://cf.geekdo-images.com/images/pic1190993_lg.jpg

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki hardkor to ja lubię :D Mam nadzieję, że wszystkie dodatki ukażą się w Polsce, na załączonym zdjęciu nie widzę smoków - jeszcze większy hardkor ;P

      Usuń
  5. Grałabym, ale:
    - nie mam z kim:((((((

    OdpowiedzUsuń
  6. Hahaha, to zdjęcie mnie rozwaliło :D A powiem Ci, że początek instrukcji byłby dobrym rozpoczęciem jakiejś fantastycznej lektury. Pozostaje mi tylko rozglądąć się za tą gierką ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zastanawiam się, daczego takie gry jak ta, dalej są mi obce. Naprawdę fajny cykl, tym bardziej, że z "planszówkami" jestem jednak na bakier. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Młodzieżą już nie jestem (*sigh*), ale wraz ze znajomymi nadal spotykamy się co pewien czas na "planszówki ze szklaneczką czegoś mocniejszego" (: Uwielbiam gry, planszowe, komputerowe - nie istotne. Będę śledzić cykl z uwagą. Pozdrawiam (:

    OdpowiedzUsuń
  9. Świat gier opuściłam już dawna, jednak chętnie śledzę takie nowinki, chociaż według młodzieży jest stara.

    OdpowiedzUsuń
  10. Odpowiedzi
    1. Nie grałem, ale Dominik pokazywał mi o co w niej chodzi - nabrałem chęci ;D

      Usuń
  11. M&M to klasyka klasyki :) Ale faktycznie, nie ma już tylu fanów, co kiedyś. Ja wróciłam znów do Magic the Gathering, niebawem M15 :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Młodzież się nie zna:P Ja co prawda już się do wspomnianej grupy nie zaliczam, ale nadal chętnie gramy ze znajomymi . Ta gra wydaje się być niesamowita, tylko trochę cena odstrasza.

    OdpowiedzUsuń