4 lut 2015

0

Weź Pan pomusz!



No jakoś tak się złożyło, że próbuję swoich sił w konkursie, mimo że jestem młodym, niedoświadczonym, ale dobrze zapowiadającym się blogerem :D Nie chcę Was o nic prosić, błagać i żebrać, będzie mi niezwykle miło jeśli zdobędę jeden czy dwa głosy. Nie o to chodzi, to jest zabawa, nowe doświadczenie coś co zdarza się raz na rok i właśnie w tym czasie można trochę poszaleć :)

Już padały pytania po co się zgłosiłem, jak i tak nie mam szans na cokolwiek - odpowiedź jest prosta. Dla zabawy. Dla przyjemności. Po to, by ktoś więcej o mnie usłyszał. Po to by mieć motywację. Pisanie o książkach to nie jest łatwa sprawa, zwłaszcza, gdy pisze się o grach, o sztuce, o 5 rzeczach związanych z literaturą. Nałożyłem sobie spore tempo, które czasem przytłacza, jednak z prowadzenia bloga mam OGROMNĄ przyjemność i zabawę. Nawet gdyby czytałyby go tylko trzy osoby, to pisałbym dla tych trzech osób.

Krytycy na pewno się pojawią i wraz z ogłoszeniem, że głosowanie się rozpoczęło, a w internetach jak grzyby po deszczu pojawiają się grafiki i posty (w tym mój) GŁOSUJ NA MNIE będą mówić, że nie zależy nam na niczym innym, że chcemy wygrać za wszelką cenę.. No gdybym nie chciał wygrać, to bym się nie zgłaszał prawda? Podchodzę do tego z dystansem i już teraz mogę Wam powiedzieć, że w tym roku się nie uda, ale za 5 lat? Kto wie :D

Wspomnę tylko, że wysyłając esemesa wspieracie Fundację Dzieci Niczyje. Żadna złotówka się nie zmarnuje, a tylko im pomożecie.


0 komentarze:

Prześlij komentarz