!TOP5 to moje nowe autorskie zestawienia, rankingi ulubionych, najlepszych, najbardziej interesujących, bądź najgorszych książek, postaci filmowych, okładek, ekranizacji, itp, itd.
Dzięki temu poznacie mnie lepiej, a co więcej, i co najważniejsze, może skłonię Was do sięgnięcia po niektóre pozycje.
Zestawienia będą pojawiać się każdego 27-ego dnia miesiąca. Nie pozostaje mi nic innego jak rozpocząć pierwszy ranking.
Każdy blogger chce jak najszybciej i jak najlepiej rozwijać swojego bloga. Ja idę w jakość, a nie ilość, więc w regularnych odstępach czasu będą ukazywać się kolejne rankingi. Mój ulubiony gatunek to szeroko pojęta fantastyka i właśnie chciałem Wam przedstawić moje !TOP5 wśród książek tego gatunku.
5. Cykl Demoniczny - Peter V. Brett
Gdy po raz pierwszy wziąłem do ręki pierwszą część cyklu Malowany Człowiek, moją uwagę przykuła krótka notka, dotycząca autora. Pierwszą książką jaką przeczytał był Hobbit Tolkiena. To wystarczyło bym zakupił powieść i zatopił się w przygodach Arlena i spółki. Cykl jest bardzo sprawnie napisany, akcji mamy od groma, ale nie podoba mi się podzielenie Wojny w blasku dnia na dwie części - tylko polski wydawca zrobił coś takiego, w innych państwach, jest to jedna książka.
4. Achaja - Andrzej Ziemiański
Przyznam się szczerze - łaziłem z kolegą po księgarniach w moim mieście i otworzyłem pierwszą część Achai na losowej stronie. Zdanie które przeczytałem zawierało więcej wulgaryzmów niż innych słów, ale to był czynnik, który zachęcił mnie do jej kupienia. Ziemiański prezentuje nam lekturę brutalną, prawdziwą, gdzie każdy dąży do realizacji swoich planów bez względu na koszty. Genialna jest postać głównej bohaterki, która moim zdaniem jest jedną z lepszych kreacji jakie powstały.
3. Pieśń Lodu i Ognia - George R. R. Martin
Pierwszą część przeczytałem kilka miesięcy przed premierą serialu, wtedy mało było ludzi, którzy przeczytali całą sagę. Dopiero po premierze przybyło mnóstwo fanów, którzy rozsławili Sagę na cały świat. Pierwsze trzy tomy, są genialne, wartka akcja, świetnie skonstruowana fabuła, skomplikowani bohaterowie, intrygi, intrygi i jeszcze raz intrygi. W kolejnych częściach akcja gwałtownie hamuje, Martin wprowadza coraz to nowszych bohaterów, a objętości następnych powieści są coraz większe, jednocześnie tracąc na wyjątkowości. Jednak za fabułę i stworzony, przemyślany świat jego saga znalazła się na przysłowiowym pudle.
2. Cykl Wiedźmiński - Andrzej Sapkowski
Co tu dużo mówić? Wiedźmina Geralta z Rivii każdy zna, a przynajmniej o nim słyszał. Ja po raz pierwszy spotkałem go przypadkiem, odwiedzając bibliotekę, lekko znudzony średnimi książkami fantastycznymi. Powiem krótko, to co stworzył Sapkowski, jak opisał bohaterów, jak wymyślił całą fabułę, jak skonstruował cały cykl - wszystko to zasługuje na wielki szacunek czy ktoś lubi Wiedźmina czy nie.
1. Władca Pierścieni - J. R. R. Tolkien
Pierwsze miejsce dla nikogo nie powinno być zaskoczeniem. Jestem wielkim fanem fantastyki dzięki Tolkienowi. Również dzięki niemu zacząłem przygodę z poważnym czytaniem. W świecie w którym stworzył jest wszystko czego dusza zapragnie - zachłanne krasnoludy, piękne elfy, mściwi ludzie, zielone krainy, czarne pustkowia, różnorodne kultury, języki, przekonania, wierzenia. I właśnie dzięki temu, dzięki stworzonej mitologi, różnorodności ludów, opracowaniu całej, ponad dziesięciotysięcznej (!) historii Ardy, Tolkien zajmuje i będzie zajmował najważniejsze miejsce w moich zbiorach, na najważniejszej półce.
Teraz czekam na Wasze opinie ;) Czytacie fantastykę? Co sądzicie o moim zestawieniu? Macie jakieś inne, ulubione książki/cykle? Zachęcam do stworzenia własnego rankingu :)
3. Pieśń Lodu i Ognia - George R. R. Martin
Pierwszą część przeczytałem kilka miesięcy przed premierą serialu, wtedy mało było ludzi, którzy przeczytali całą sagę. Dopiero po premierze przybyło mnóstwo fanów, którzy rozsławili Sagę na cały świat. Pierwsze trzy tomy, są genialne, wartka akcja, świetnie skonstruowana fabuła, skomplikowani bohaterowie, intrygi, intrygi i jeszcze raz intrygi. W kolejnych częściach akcja gwałtownie hamuje, Martin wprowadza coraz to nowszych bohaterów, a objętości następnych powieści są coraz większe, jednocześnie tracąc na wyjątkowości. Jednak za fabułę i stworzony, przemyślany świat jego saga znalazła się na przysłowiowym pudle.
2. Cykl Wiedźmiński - Andrzej Sapkowski
Co tu dużo mówić? Wiedźmina Geralta z Rivii każdy zna, a przynajmniej o nim słyszał. Ja po raz pierwszy spotkałem go przypadkiem, odwiedzając bibliotekę, lekko znudzony średnimi książkami fantastycznymi. Powiem krótko, to co stworzył Sapkowski, jak opisał bohaterów, jak wymyślił całą fabułę, jak skonstruował cały cykl - wszystko to zasługuje na wielki szacunek czy ktoś lubi Wiedźmina czy nie.
1. Władca Pierścieni - J. R. R. Tolkien
Pierwsze miejsce dla nikogo nie powinno być zaskoczeniem. Jestem wielkim fanem fantastyki dzięki Tolkienowi. Również dzięki niemu zacząłem przygodę z poważnym czytaniem. W świecie w którym stworzył jest wszystko czego dusza zapragnie - zachłanne krasnoludy, piękne elfy, mściwi ludzie, zielone krainy, czarne pustkowia, różnorodne kultury, języki, przekonania, wierzenia. I właśnie dzięki temu, dzięki stworzonej mitologi, różnorodności ludów, opracowaniu całej, ponad dziesięciotysięcznej (!) historii Ardy, Tolkien zajmuje i będzie zajmował najważniejsze miejsce w moich zbiorach, na najważniejszej półce.
Teraz czekam na Wasze opinie ;) Czytacie fantastykę? Co sądzicie o moim zestawieniu? Macie jakieś inne, ulubione książki/cykle? Zachęcam do stworzenia własnego rankingu :)
Ja nie przepadam za fantastyką, więc powyższy ranking ,,nic mi nie mówi'', ale będę czekać na ranking książek z gatunku horror, bądź thriller.
OdpowiedzUsuńNa pewno się taki pojawi ;)
UsuńZamierzam przeczytać i Tolkiena, i Sapkowskiego :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podobało :D
Z zestawieniem w całości się zgodzę prócz Tolkiena, bo za nim średnio przepadam, ale z resztą się zgodzę. Dodałabym jeszcze Harry'ego Pottera, chociaż nie wiem, czy czarodzieje włączają się do gatunku "fantastyki".
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam tylko tom 1 Gry o tron, spoko książka :D zaczęłam ten cykl więc na pewno KIEDYŚ skończę :D
OdpowiedzUsuńPo fantastykę sięgam sporadycznie, ale Tolkiena grzech nie znać... :)
OdpowiedzUsuń"Władcy Pierścieni" nie kwestionuję, "Wiedźmina też nie. Do "Pieśni Lodu i Ognia" przymierzam się od dłuższego czasu i czuję, że będzie to świetne doświadczenie. Nie obraź się, trochę nie rozumiem uwielbienia "Achai', ale to dobra w swej specyficzności książka i możliwie, że nie którym może się bardzo spodobać.
OdpowiedzUsuńNie mam się o co obrażać i byłbym głupcem gdybym zakwestionował Twoje zdanie ;)
UsuńKażdy ma swój gust, inny lubi Achaje inny nie, to mój osobisty ranking, jeśli kolejne książki Martina nie wniosą oddechu świeżości to cykl wypadnie i pojawi się inny ;P
Podobnie jak Cyrysia większości tytułów nie czytałam. Tolkiena męczyłam wiele lat temu, niestety nie dojrzałam wtedy do niego, ale myślę, że kiedyś nadejdzie ten dzień.
OdpowiedzUsuńJedno trzeba przyznać, ranking jest zrobiony po męsku :) Ja dodałabym Pottera i Zmierzch...
Żartowałam :)
NO no no...faktycznie, że to coś obowiązkowego ;))
OdpowiedzUsuńGrę o tron i Wiedźmina dopiero zacznę czytać, ale tom pierwszy Martina mam już u siebie ;) Władcę mam zamiar dokończyć w tym roku, bo zauroczył mnie tom pierwszy, to u Cb o tym wspominałam? Chyba tak, cos mi się kojarzy. Bretta mam w dalszych planach, a Ziemiańśkiego w jeszcze dalszych, ale na wszystko przyjdzie czas ;> Fajnie, że wrzuciłeś okładki z tego wydania Pieśni lodu i ognia, bo się zastanawiałam, jak wygląda okładka drugiego tomu ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że planów masz duużo, mam nadzieję, że przeczytasz to co chcesz ;D wolę te okładki, niż te z HBO, ale nie są jakieś specjalnie ładne ;D
UsuńJa ogólnie nie jestem zwolenniczą okładek "filmowych", zazwyczaj mam w posiadaniu oryginały, tudzież polskie niefilmowe wydania ;)
UsuńFantastykę czytam w miarę możliwości i pierwszymi dwoma miejscami nie jestem nic, a nic zaskoczona, są genialne. W najbliższych planach mam natomiast cykl demoniczny, skoro został tu wyróżniony, to pewnie okaże się nie najgorszym wyborem :)
OdpowiedzUsuńFantastyka to nie do końca moja bajka, ale co nieco z Twojej planuję poznać. Oczywiście przymierzam się do twórczości Martina, pierwszy tom dostałam na gwiazdkę :). Wczoraj zaczęłam też poznawać cykl wiedźmiński, ale w formie słuchowiska i jak na razie jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńjestem fanką fantastyki, ale poznałam tylko cykl Sapkowskiego - patrząc na twoją listę :)
OdpowiedzUsuń"Władca pierścieni " tylko wersja filmowa - nie mogę się zmobilizować do książek :(
Lista zaskakująco podobna do mojej. Jestem wielkim fanem cyklu demonicznego i Wiedźmina. Tolkiena czytałem jak miałem 10 lat, więc ciężej było mi przez niego przebrnąć, ale jeśli znajdę czas to z chęcią odnowię tą znajomość :) Zamiast "pieśni lodu i ognia" wpisałbym "Anioła śmierci" Brenta Weeksa, a "Achaja" będzie moim kolejnym zakupem, jak już przebrnę przez małą stertę książek, która się uzbierała kiedy zacząłem szperać po półce mojego taty(sci-fi) i siostry(Stephen King). Za dużo tytułów i za mało czasu :(
OdpowiedzUsuń