Książkowe rekordy należą do bardzo specyficznej grupy. Najgrubsza lub najmniejsza książka, ilość opublikowanych powieści, najmłodszy/najstarszy autor - wszystko to wymaga pracy i odpowiednich kwalifikacji, no chyba że czujesz wenę w wieku 8 lat i napiszesz światowego bestsellera - wtedy Ci serdecznie gratuluję. Takich rekordów jest naprawdę dużo i zdziwilibyście się co ludzie są w stanie wymyślić, żeby w takiej księdze się znaleźć i wygrać ciekawą sumkę pieniędzy. Wybrałem dla Was 5 osobliwych rekordów wprost ze świata książek. Zapraszam!
1. Największa kolekcja zakładek do książek.
Właścicielem kolekcji jest Frank Divendal z Holandii, który posiada 103 009 różnych zakładek do książek z całego świata (dane z 8 lutego 2010). Mężczyzna zajmuje się zbieraniem zakładek od 1982 roku. Facet ma swój, własny system porządkowania wszystkich zakładek - najpierw sortuje je krajami, potem wewnątrz kraju dzieli je tematycznie (np. księgarnie, biblioteki, turystyka itp.). Zbiera wszystko co tylko nada się na zakładkę, jednak do jego ulubionych należą te papierowe. Wyobraźcie sobie ile to wszystko musi zajmować miejsca :)
2. Najwięcej książek przepisanych wstecz.
Włoch Michele Santiela przepisał wstecz w językach oryginału 70 książek (3,751,465 słów, 21,145,407 znaków, 26,215 stron, 270,596 akapitów 539,760 linijek). Gość otoczył się czterema klawiaturami i pisał. Ile mu to zajęło? Nie wiadomo.Ostatnią przepisaną przez niego od tyłu książką jest „Opere Maya Backwards” napisana w starożytnym języku Majów (!) - zobaczcie, że nie brał się za byle jakie książki o małej liczbie stron - coś takiego wymaga naprawdę duużo pracy!
3. Najdłuższe na świecie domino ustawione z książek.
Nowy rekord ustanowiono 27 sierpnia w Kapsztadzie - ułożono tam domino składające się z 2586 tomów, pobijając jednocześnie stary rekord, który wynosił 2131 książek ułożonych w ten sposób. Oczywiście wszystkie musiały się przewrócić, w Internecie można znaleźć filmik z tego wydarzenia, a po przewróceniu się ostatniej książki można usłyszeć i częściowo zobaczyć euforię uczestników :) Pomyślcie, jeden mały błąd, nieostrożny ruch i cały misterny plan w.. poszedłby do kosza.
4. Najwolniej sprzedająca się książka.
Właścicielem kolekcji jest Frank Divendal z Holandii, który posiada 103 009 różnych zakładek do książek z całego świata (dane z 8 lutego 2010). Mężczyzna zajmuje się zbieraniem zakładek od 1982 roku. Facet ma swój, własny system porządkowania wszystkich zakładek - najpierw sortuje je krajami, potem wewnątrz kraju dzieli je tematycznie (np. księgarnie, biblioteki, turystyka itp.). Zbiera wszystko co tylko nada się na zakładkę, jednak do jego ulubionych należą te papierowe. Wyobraźcie sobie ile to wszystko musi zajmować miejsca :)
2. Najwięcej książek przepisanych wstecz.
Włoch Michele Santiela przepisał wstecz w językach oryginału 70 książek (3,751,465 słów, 21,145,407 znaków, 26,215 stron, 270,596 akapitów 539,760 linijek). Gość otoczył się czterema klawiaturami i pisał. Ile mu to zajęło? Nie wiadomo.Ostatnią przepisaną przez niego od tyłu książką jest „Opere Maya Backwards” napisana w starożytnym języku Majów (!) - zobaczcie, że nie brał się za byle jakie książki o małej liczbie stron - coś takiego wymaga naprawdę duużo pracy!
3. Najdłuższe na świecie domino ustawione z książek.
Nowy rekord ustanowiono 27 sierpnia w Kapsztadzie - ułożono tam domino składające się z 2586 tomów, pobijając jednocześnie stary rekord, który wynosił 2131 książek ułożonych w ten sposób. Oczywiście wszystkie musiały się przewrócić, w Internecie można znaleźć filmik z tego wydarzenia, a po przewróceniu się ostatniej książki można usłyszeć i częściowo zobaczyć euforię uczestników :) Pomyślcie, jeden mały błąd, nieostrożny ruch i cały misterny plan w.. poszedłby do kosza.
4. Najwolniej sprzedająca się książka.
Najwolniej sprzedająca się książka na świecie to tłumaczenie Nowego Testamentu z koptyjskiego na łacinę autorstwa Davida Wilkinsa. Opublikowany przez Oxford University Press w 1716 roku w nakładzie 500 egzemplarzy tom sprzedawał się w tempie jednej sztuki na 20 tygodni, pozostając dostępny w druku przez 191 lat. Dlaczego tak wolno? Drukarstwo nie miało się zbyt dobrze, popyt był, owszem, ale na bardziej przyziemne książki, poza tym nie każdego było stać na tego typu biblię. Z resztą docelowy target chyba nie do końca był trafiony - wyobrażacie sobie jak ta książka wyglądała po 190 latach? :)
To rekord, którego nie rozumiem. Z resztą można go z łatwością pobić, zapraszając młodych autorów, którzy zwykle są chętni na tego typu przedsięwzięcia. Rekord pobili dziecięcy autorzy ze Szkoły Podstawowej w Izmir Sev na stacji kolejowej Izmir Central w Izmirze w Turcji 1 kwietnia 2010 roku. Każdy ze 1423 uczniów wydał książkę w nakładzie około pięćdziesięciu egzemplarzy - po co? Chyba tylko w celach pobicia rekordu. No cóż.
Z innych rekordów mogę Wam powiedzieć, że najmłodszy autor miał 5 lat i 302 dni. Najstarsza debiutantka lat sto. Najdłuższy tytuł książki ma 5633 znaki, najwięcej podpisanych książek w jedne dzień to 1951 sztuk, a najdłuższe obracanie książki z rekordami wynosi ponad 40 minut. Wymyślcie coś osobliwego i pobijcie Guinnessa, należy mu się!
0 komentarze:
Prześlij komentarz