1 paź 2014

16

Podsumowanie ostatniego miesiąca wakacji :P



Tak, żartuję sobie. Wakacje minęły miesiąc temu, jednak dla studentów był to jeszcze jeden miesiąc na lenistwo i psychiczne przygotowywanie się do trudów sesji :D Wrzesień to początek jesieni, która przyszła bardzo deszczowa i brzydka, mam tylko nadzieję, że trochę się ogarnie i pokaże wszystkim co to znaczy piękna, złota, polska jesień. Przez ten czas działo się naprawdę dużo, książka goniła książkę, a w głowie coraz częściej dobija się myśl, że już za niecałe cztery tygodnie Targi Książki w Krakowie. Już się nie mogę doczekać! Tymczasem zapraszam serdecznie na podsumowanie ostatniego miesiąca wakacji ;P


We wrześniu przeczytałem:

1. Andrzej Waszak - Infekcja [KLIK]
2. K.S. Rutkowski - W niewoli seksu [KLIK]
3. Colin Woodard - Republika Piratów [KLIK]
4. Rafał Socha - Jak zostałem bażantem [KLIK]
5. Maksym Kidruk - Bot [KLIK]
6. Juliusz Kulesza - Zakazane gole. Futbol w okupowanej Warszawie [Recenzja w piątek]

Książek mniej niż w ostatnich miesiącach, ale przeprowadziłem jeden wywiad, napisałem swój tekst, był konkurs no i pograłem w planszówkę Stronghold, której recenzję znajdziecie TUTAJ. Opublikowałem 10 faktów o mnie, których mogliście się nie spodziewać i jak wynika z Waszych komentarzy, trafiły się osoby, z którymi mam dużo wspólnego :D

Garść statystyk. Do grona obserwatorów dołączyło kolejnych, 16 osób, niezmiernie Wam za to dziękuję. Nieuchronnie zbliżacie się do magicznej drugiej setki obserwatorów - może jakiś mały konkurs? Albo niespodzianka dla tego dwusetnego szczęśliwca?

Licznik ostatniego dnia września wskazywał na liczbę 42876, czyli z tego wynika.. że.. odwiedziliście mnie.. 8976 razy co jest.. swoistym.. REKORDEM! Dzięki wielkie i zgodnie z radą Lary, przestaję się od tej pory dziwować, że ktoś to czyta :D Z wyświetleniami również zbliżamy się do fajnej liczby - 50000 i z tej okazji może też jakiś mały konkursik? ;D

Łączę się w bólu ze studentami i wszystkim Wam życzę łatwych kolosów, kompletny brak kaca, gdy trzeba wstać na poranne zajęcia i oczywiście pełnej lodówki! Cya!

16 komentarzy:

  1. 6 książek - dobry wynik. Ja niestety przeczytałam mniej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulacje wyników i też ubolewam nad tym, że na uczelnie trzeba wrócić :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Co do "trudów" sesji - każdy kto studiował wie co mam na myśli. Natomiast jeśli chodzi o samo studiowanie - przecież nie jest przymusowe i nie bardzo rozumiem dlaczego studenci są tacy niezadowoleni, że rozpoczyna się semestr. Ja miło wspominam czasy "studiowania". A może wybrali nie "ten" kierunek??

    OdpowiedzUsuń
  4. Ehh te wspaniałe studenckie czasy - dużo luzu, spotkań towarzyskich, doskonalenie się w wybranym kierunku. Sesje też nie były takie złe. Wiele bym dała, żeby wrócić do tamtych czasów.

    Świetne wyniki czytelnicze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow, same sukcesy. Wielkie gratulacje Kamilu!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zremisowaliśmy ;) Laba się skończyła, zobaczymy jak będzie wyglądała lista po październiku... ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Też chcę mieć takie statystyki :D
    Aaaa! dlaczego już jest ten 1 października? :(

    naczytane.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. Czekam na recenzję tej ostatniej pozycji ;) Powodzenia w nowym roku akademickim!

    OdpowiedzUsuń
  9. Dobry wynik :)

    Mam błąd w nazwisku autora "Infekcji" - powinno być Wardziak ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. gratuluję :)
    udanego semestru oraz blogowego października :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja tylko 3 książki, ale w pażdzierniku nadrobię zaległości :)

    OdpowiedzUsuń
  12. bardzo dobre wyniki! gratulacje;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratuluję wyników:) Życzę żeby podczas pobytu na uczelni utrzymać ten wynik:) Pozdrawiam
    ZAPRASZAM http://synonimksiazki.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo dobry wynik, o wiele bardziej satysfakcjonujący niż mój ;).

    OdpowiedzUsuń