7 mar 2014

1

Przez świat z demonami, czyli o zakończeniu cyklu Bretta.


"Kocham Cię Arlenie Bales.

Kocham Cię Renno Tarner"

Takie wyznania towarzyszy nam nieodłącznie przez wędrówkę, poprzez szósty tom przygód bohaterów świata Bretta.

Skończyłem dosłownie przed chwilą i tak naprawdę, mam mieszane uczucia. Z jednej strony wyczuwam zmarnowany potencjał Wojny w Blasku Dnia, a z drugiej, autor nadrabia to wszystko ostatnimi scenami i niezłym zakończeniem. Nadal zachwycają opisy demonów, ich przebiegłość nie zna granic, a pierwotny instynkt pozwala na mnóstwo okropności. I to jest największa zaleta książki, demony, bo to one są spoiwem walki między Północą a Południem.


Na szczęście nie ma już historii Inevery, która była swoistym zapychaczem historii, ale za to, akcja nieprawdopodobnie zwalnia, głównie czytamy o wielkich przygotowaniach mieszkańców Zakątka, jak i Lenna Evarama, a gdy nadchodzi Nów, i wszystko zmierza do smutnego końca, nadchodzi niespodziewane wybawienie i akcja.. znowu zwalnia.

Szczególnie zawiodłem się na dalszych losach Jardira, gdyż opis jego poczynań, jak i przemyśleń, jest naprawdę długi i żmudny. To samo tyczy się Abbana.

Drugą wadą książki jest jej przewidywalność. Śmiało mógłbym napisać jej zakończenie, a nikt nie byłby zdziwiony, że tak właśnie się skończyła. Niestety, Brett udowadnia nam, że można z dobrej książki jaką jest Malowany Człowiek, wycisnąć z niej jak najwięcej, przez co, na ostatnie części nie starcza już pomysłów.

Rozumiem, że świat jak i historia wykreowana przez autora, jest niezwykle interesująca, porusza dużo problemów, ale jako czytelnik Bretta od samego początku jego świata, każdą kolejną część czytało mi się coraz trudniej.

Materiału na kolejne części jest od groma, i można stworzyć jeszcze parę innych historii w tym uniwersum, ale gdy słyszę, że Malowany Człowiek miał być trylogią, a wyrósł z tego sześcioksiąg, nie uważam to za dobry pomysł.

Wydawnictwo
Fabryka Słów

Data wydania
24 czerwca 2013

Liczba stron  
600

Ocena
6/10

<a href="http://www.bloglovin.com/blog/11981641/?claim=5rrmsx56x4q">Follow my blog with Bloglovin</a>

1 komentarz:

  1. Za granicą to jest trylogia, tylko w Polsce podzielili to na księgi. Przeczytałam jedynie "Wojnę w Blasku Dnia" księgę I i uznałam, że to nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń