
31 mar 2015
0
To już? Serio? Tak szybko to leci? Ledwo co świętowaliśmy nadejście nowego roku, ledwo co mój blog skończył roczek, a tu już koniec marca?! Kiedy to zleciało?! Jestem w szoku, być może jak niektórzy z Was, jednak wraz z końcem miesiąca muszę podzielić się z Wami moimi wynikami. Marzec minął bardzo intensywnie, sporo recenzji, dużo innych tekstów i gry planszowe, które zaraz po książkach grają pierwsze skrzypce na tej stronie. Z niecierpliwością czekam na prawdziwą wiosnę, wysokie temperatury i wypady nad Wisłę, by na chwilę zwolnić tempo i poczytać w ciszy i spokoju, przerywanych głosem Lubej i podjadaniem czegoś dobrego. Ach.. rozmarzyłem się. Tak czy inaczej, zapraszam Was na podsumowanie marca!
Podsumowanie marca!
By Kamil / Posted on 15:56 /

29 mar 2015
0
Rodzina to podstawa społeczeństwa dzięki której staje się ono silne i niezależne. Bez rodziny nie byłoby żadnego państwa, nasza cywilizacja nie osiągnęłaby wysokiego poziomu. Bez opieki rodziców nie bylibyśmy ludźmi, którzy teraz jesteśmy. A co, jeśli Twoja rodzina chciałaby Cię zabić? Co jeśli jesteś dziedzicem tronu i w skutek wielkiego podstępu swoich braci i sióstr zostałeś praktycznie wyrzucony z gry o tron? Każdy miłośnik fantastyki powinien znać imię i nazwisko jednego z najlepszych twórców gatunku Rogera Zelaznego - trzykrotnego laureata Nebuli i czterokrotnie nagradzanego nagrodą Hugo, najważniejszym wyróżnieniem literatury fantasy i science-fiction. Jego Kroniki Amberu uważa się za dzieło epokowe i jedno z najważniejszych w świecie gatunku. Miałem okazję czytać dwie pierwsze książki z serii Amberu, jednak dopiero teraz pojawiła się szansa na przeczytanie całej Kroniki. Przedstawiam Państwu Kroniki Amberu, czyli grę o tron, która poprzedziła książkę G.R.R. Martina.
Epickie fantasy? Proszę bardzo!
By Kamil / Posted on 17:16 / 8/10, Roger Zelazny

27 mar 2015
0
!Top5 Książek, które ryją banię
By Kamil / Posted on 20:24 / !TOP5
Na świecie powstały pewne książki, które nie wiadomo jak traktować. Tak naprawdę nie wiemy czy autor pisząc takiego potworka był w pełni świadomy swoich czynów i wiedział, co dokładnie robi. Co dziwniejsze, im starsza i im bardziej pokręcona książka, tym jest ona droższa. Może to nie powinno dziwić, jednak pewne tytuły, które zaraz przedstawię spowodują, że otworzycie buźki ze zdziwienia. Nie chcę przedstawić Wam tylko okładek, chciałem jak najwierniej przetłumaczyć blurba i oddać Wam sens istnienia takich dzieł. Tak moi Drodzy, nadszedł dwudziesty siódmy dzień miesiąca, więc czas na kolejny ranking !Top5 - tym razem zabieram Was na wycieczkę do literackich odmętów dziwactw i pewnych szaleństw, które mają swoje odzwierciedlenie w papierowych cegiełkach, Zapraszam!
25 mar 2015
0
Pamiętacie może taki serial jak Magia kłamstwa? Zespół dra Lightmana specjalizuje się w ludzkiej mimice i dzięki temu są w stanie określić czy człowiek w danej chwili kłamie czy nie. Serial był sporym sukcesem, a największe zainteresowanie ludzi wzbudziła sama technika odczytywania prawdy lub fałszu. Czy tak można w rzeczywistości? Czy każdy z nas, po krótkim treningu może stać się ekspertem w tej dziedzinie? Książka Anatomia kłamstwa .. wyklucza taką możliwość. Dlaczego? O tym później - najważniejsza kwestia poruszana wyżej wspomnianej publikacji dotyczy, jak sama nazwa wskazuje genezy kłamstwa, jego rodzajów i sposobach kłamania, podparte i udowodnione autentycznymi przykładami. Jeśli masz nieodparte wrażenie, że ktoś w Twoim otoczeniu Cię okłamuje, obgaduje lub co gorsza zdradza, Anatomia kłamstwa powinna pojawić się w Twojej biblioteczce.
Chcesz wiedzieć czy jesteś okłamywany?

23 mar 2015
0
Rozmawiając z.. Szymonem Krug, autorem książki"Król Wron"
By Kamil / Posted on 16:28 / Rozmawiając z.., Szymon Krug
Dawno nie było żadnego wywiadu, fakt. Spora okazja nadarzyła się, gdy postanowiłem objąć patronatem książkę Szymona Krug Król Wron. Trwa akcja crowfundingowa, która radzi sobie naprawdę dobrze, jednak zawsze trzeba promować książkę, która zasługuje na wydanie. Chodząc po księgarniach zwykle zwracacie uwagę na autora - kim jest, czym się zajmuję w życiu oprócz pisaniem, skąd on się w ogóle wziął? Krug to niezwykle sympatyczny młody człowiek, który postanowił przekuć swoją pasję w coś, co stale będzie obecne w jego życiu zawodowym. Można powiedzieć, że w dobie lawiny debiutantów, którzy są swoistą papką grafomanów, mój dzisiejszy rozmówca to człowiek świadomy swoich niedoskonałości, który nie sili się na medialny szum i skutecznie skrywa swoją tożsamość. Zapraszam Was na bardzo ciekawy wywiad z autorem książki Król Wron!
21 mar 2015
0
Kamil gra #15 Pan tu nie stał! Demoludy
Kto z Was pamięta ogromne kolejki za czasów PRL-u? Zapewne znajdą się takie osoby, jednak ja tych czasów nie znam, urodziłem się ciut później. Nie czuję tego klimatu, nie wiem jak to było stać parę godzin po papier toaletowy czy mięso, nie znam uczucia ogromnej frustracji, gdy już podeszło się do lady, a na półkach hulał wiatr. Żyję w czasach, gdzie wszystko mam dostępne od ręki, a większość rzeczy mogę kupić przez Internet niezbyt się przy tym wysilając. Jednak co powiecie na grę, w której walczycie o towary, zażarcie licytujecie, jedziecie za granicę, by zdobyć parę nowych adidasów czy piękny, wielki, 25 calowy telewizor? Jeśli lubicie takie klimaty czytajcie dalej, Pan tu nie stał! Demoludy na pewno Was zainteresują!
19 mar 2015
0
Parę dni temu dotarło do mnie, że nigdy nie pokazałem Wam mojej biblioteczki. Może czekałem na odpowiednią porę? Najsensowniejszym wytłumaczeniem byłby fakt, że parę miesięcy nie było ona wcale taka duża i dopiero działalność blogowa pozwoliła mi na systematyczne jej powiększanie. Zawsze marzyłem o ogromnym pomieszczeniu wypełnionym po brzegi mnóstwem książek i uparcie do tego celu dążę. Moglibyście powiedzieć, że dobrze wyszedłem zakładając bloga i mam książki za darmo. Otóż nie, blog to praca jak każda inna, z tym wyjątkiem, że wynagrodzenie otrzymuję właśnie w papierowych cegiełkach. Dzisiaj chciałbym pokazać Wam dwa miejsca - w obu trzymam sporą liczbę książek, przy czym w jednym znajdują się te przeczytane, a w drugim te, które czekają na swoją kolej lub były przeczytane stosunkowo niedawno. Zapraszam!
Kamil pisze #20 Mój drugi, największy skarb. Biblioteczka
By Kamil / Posted on 17:16 /
Parę dni temu dotarło do mnie, że nigdy nie pokazałem Wam mojej biblioteczki. Może czekałem na odpowiednią porę? Najsensowniejszym wytłumaczeniem byłby fakt, że parę miesięcy nie było ona wcale taka duża i dopiero działalność blogowa pozwoliła mi na systematyczne jej powiększanie. Zawsze marzyłem o ogromnym pomieszczeniu wypełnionym po brzegi mnóstwem książek i uparcie do tego celu dążę. Moglibyście powiedzieć, że dobrze wyszedłem zakładając bloga i mam książki za darmo. Otóż nie, blog to praca jak każda inna, z tym wyjątkiem, że wynagrodzenie otrzymuję właśnie w papierowych cegiełkach. Dzisiaj chciałbym pokazać Wam dwa miejsca - w obu trzymam sporą liczbę książek, przy czym w jednym znajdują się te przeczytane, a w drugim te, które czekają na swoją kolej lub były przeczytane stosunkowo niedawno. Zapraszam!
17 mar 2015
0
Wszyscy wiemy kim byli i co napisali tacy autorzy jak Lovecraft, Poe, King czy niezbyt lubiany przez mnie Koontz. Mistrzowie gatunku, siewcy grozy, mrocznego klimatu, poczucia zagrożenia. Zdobyli miliony fanów na całym świecie swoimi tekstami. Często niedoceniani za życia, jak było w przypadku dwóch pierwszych panów, zyskali niezwykłą popularność po śmierci. Przyznam się szczerze, że nie czytałem zbyt wiele utworów Poe'go czy Lovecrafta - nie kusiła mnie ich proza, nie miałem z nią styczności, dopiero przed kilkoma tygodniami coś drgnęło i o to, czytam w dość nieregularnych odstępach czasu zbiór opowieści H.P. Można by uznać, że w tematyce horroru powstało tyle powieści, że temat jest kompletnie wyczerpany, tak by napisać coś świeżego i niepowtarzalnego. Niezwykle trudnego zadania podjął się Stefan Darda, uchodzący za czołowego pisarza polskiej powieści grozy. Dzięki wydawnictwu Videograf mogłem, w końcu, przekonać się na własnej skórze czy jest się czego bać.
Stefan Darda i jego Słoneczna Dolina
By Kamil / Posted on 20:07 / 6/10, Stefan Darda

15 mar 2015
0
Simon Beckett po raz drugi
By Kamil / Posted on 19:36 / 6/10, Simon Beckett
Kto nie lubi czytać kryminałów? Znajdą się tacy? Szczerze wątpię. Chyba każdy lubi rozwiązywać skomplikowane zagadki i wczuć się w rolę literackiego detektywa. Dreszczyk emocji, skok adrenaliny, gęsia skórka - mimowolnie nam się to podoba i po odłożeniu jednej, początkowo nierozwiązywalnej historii zabójstwa/kradzieży mamy ochotę na więcej. Śmierć nas fascynuje i każdy z nas chciałbym choć raz w życiu wejść w rolę detektywa badającego poważną i trudną do rozwiązania sprawę. Simon Beckett stał się rozpoznawalnym nazwiskiem po głośnej Chemii śmierci, w której pierwsze skrzypce nie grali poszczególni bohaterowie, ale ich mała miejscowość, która kreowała ich charaktery i reakcje na poszczególne wydarzenia. Powróciłem do prozy Becketta po stosunkowo niedługim czasie. Czy jest równie dobrze? Zapraszam Was do lektury recenzji Szeptów zmarłych.
13 mar 2015
0
Trzynasty dzień marca. Kalendarzowa wiosna coraz bliżej i bliżej, mam nadzieję, że w końcu na stałe zrobi się ciepło. Ostatnio z Lubą szukaliśmy tematu do kolejnej odsłony sztukowania, tak by Was czymś zaskoczyć, ale i wzbudzić różnorakie emocje. Przyznam się, że pomysłów jest naprawdę sporo, jednak nie zawsze nadają się one do realizacji. Nie chcę koncentrować się tylko i wyłącznie na obrazach czy rzeźbach z epok dawnych, ale i okresów tych bliższych współczesności. Nie chcę pisać o sztuce, która ma za zadanie tylko i wyłącznie szokować. Sztuka to także sposób na poruszenie głębokiego problemu, próba spojrzenia na świat oczami osoby chorej lub uzależnionej. Taka sztuka ma prawdziwy sens, i chociaż czasem są to typowe eksperymenty to uświadamiają ludzi w pewnych, często bardzo ważnych kwestiach. Postanowiłem pokazać Wam rysunki, które stworzyli ludzie po zażyciu odpowiednich narkotyków i alkoholu. Być może często zastanawialiście się jak to jest brać coś takiego i jak się wtedy człowiek czuje. Dilerzy i ludzie uzależnieni zapewniają o niezłym polocie i wszechogarniającemu uczuciu szczęścia i zadowolenia. Pamiętajcie, że są narkotyki, która mają wzbudzić agresję i uwolnić zwierzęce instynkty. Jak wyglądają takie prace? Zapraszam do lektury.
Kamil sztukuje #5 Rysunki wykonane po zażyciu narkotyków
By Kamil / Posted on 17:36 /
.png)
11 mar 2015
0
Pisanie wydaje się banalnie proste. Ot pisarz zasiada przed komputerem i daje się ponieść magicznej wenie, która prowadzi go przez kolejne etapy powieści. To musi być proste! Otóż nie jest. Zawód pisarza to ciężki kawałek chleba, aby się wybić nie wystarczy niesamowity talent. Ktoś musi Cię docenić, dostrzec w Tobie potencjał, pokazać co zrobiłeś źle i co możesz poprawić. W większych miastach organizowane są warsztaty literackie, które pomagają pisać i pokazują jak pisać - niektórzy wyniosą z tego konkretną naukę, inni tylko długopis i kartkę papieru. Maszyna do pisania Katarzyny Bondy daje nadzieję, że każdy może zostać sławnym pisarzem, wystarczy poświęcić się temu bez reszty i pracować, pracować i jeszcze raz pracować. Byłem ciekawy tej książki, chciałem dowiedzieć się czegoś nowego, czekałem na mądre rady i ciekawe przemyślenia. Przeliczyłem się.
Chciałbyś napisać własną książkę?
By Kamil / Posted on 19:28 / 5/10, Katarzyna Bonda

9 mar 2015
0
Każde miasto ma swoją unikalną historię. To gdzie żyjemy to wynik długotrwałego, trwającego kilkaset tysięcy lat procesu, który ukształtował nasze miasta. Londyn to największa aglomeracja Europy, jej ulice dzień w dzień przemierza kilkaset tysięcy ludzi, a słynne metro, to kawał historii. Pierwsze w historii, które zrewolucjonizowało transport publiczny i dało początek wynalazkowi, o którym mówiło się, że jest idiotyczny, pozbawiony sensu i po kilku latach upadnie. Peter Ackroyd w swojej poprzedniej książce poświęconej stolicy Anglii opisał jej całą historię, mechanizmy kształtujące kształt i społeczeństwo. Tym razem autor powraca z nową historią - opisuje niezbadane czeluście Londynu, jego mroczne zakamarki, jego podziemia. Coś co wzbudza lęk u wielu ludzi, było miejscem kultu tajemniczych bóstw, było schronieniem dla zbiegów i przestępców. Jaki jest podziemny Londyn? Co ukrywa? Zapraszam Państwa na recenzję książki Londyn podziemny Petera Ackroyda.
Czy Londyn kiedyś zniknie z map świata?
By Kamil / Posted on 10:07 / Peter Ackroyd

7 mar 2015
0
Pierwsze urodziny bloga! + KONKURS!
By Kamil / Posted on 19:17 /
Na początku był pomysł. Czytałem bardzo dużo książek, jednak zawsze miałem nieodpartą chęć napisania swojej opinii. Coś mi się podobało, coś zgrzytało, coś zachwycało, chciałem pisać o tym, jak autor prowadzi akcję, jak skonstruował swoich bohaterów. Pisanie na LubimyCzytać nie wystarczało, miałem sporo wolnego czasu, nie wiedziałem jak go spożytkować. Trafiłem na trzy blogi. Jakie? O tym później. Zacząłem czytać posty, porównywałem sposoby pisania recenzji, widziałem ruch na stronie, wejścia, komentarze. Nagle mnie olśniło. Dlaczego by nie zrobić bloga innego niż wszystkie? Dlaczego by nie pisać ciut inaczej? Dlaczego by nie ustawić beznadziejne w odbiorze czarne tło? Mój blog był malutkim eksperymentem, któremu dawałem góra miesiąc. Przyznam się, że zależało mi na jak największej ilości wejść na stronę, na Waszych komentarzach. Niektórzy tkwią w okolicach 2000 wejść w ciągu pół roku, jednak ja miałem kompletnie inny plan. 7 marca 2014 powstał mój blog. Dzisiaj obchodzi swoje pierwsze urodziny :)
6 mar 2015
0
Większość społeczeństwa na hasło gry planszowe myśli Monopoly, Chińczyk, karty, Scrabble. Ci bardziej obeznani w temacie mają swoje ulubione gry, którym poświęcają najwięcej uwagi, zapominając o tych lżejszych i mniej wymagających. Na szczęście w Polsce gry planszowe powoli wychodzą z cienia i wkraczają na salony. Coraz więcej ludzi dostrzega ich popularność, potencjał, coraz większa ich ilość chce poznać świat gier od podszewki. Jest tylko jedno niebezpieczeństwo - bardzo łatwo jest się uniezależnić. Gry to nałóg, ale bardzo zdrowy. W końcu to odstępstwo od książek, seriali, filmów i całej tej elektroniki, która wypełnia większą część naszego dnia. Gry planszowe to nie tylko pionki i karty. To także świetna zabawa, w dużym gronie - mamy mnóstwo propozycji gier imprezowych, jednak dzisiaj chciałbym Wam opowiedzieć o kontynuacji prawdziwego hitu Duuuszki! Przedstawiam Państwu Duuuszki w kąpieli!
Kamil gra #14 Duuuszki w kąpieli! Świetna gra imprezowa!
.png)
4 mar 2015
0
Kto z Was lubi czytać poezję? Zapewne nie jest to oszałamiająca liczba. Często jej nie rozumiemy, źle interpretujemy, bierzemy za prawdę to, co powiedzą nam w szkole. Kiedyś było głośno o sposobie interpretowania i pisania o poezji, gdy Szymborska napisała analizę swojego wiersza na maturze i dostała 60%. Nie zawsze poezja jest odbierana we właściwy sposób. Często jest trudna i pogmatwana. Czasy wielkich, polskich wieszczów się skończyły, w dzisiejszych czasach nie mamy równie sławnych poetów. Ja też nie czytam poezji, bo jej nie rozumiem. Maszynopis z Kawonu miał być powieścią poetycką, która wskaże mi właściwą drogę i odpowie na najważniejsze pytania. Miało być inspirująco z lekkim tchnieniem doniosłości. Nie było.
Jestem idiotą
By Kamil / Posted on 15:43 / 5/10, Tomasz Kowalczyk

2 mar 2015
0

Mój pierwszy książkowy patronat! Recenzja książki "Król Wron" Szymona Kruga
By Kamil / Posted on 15:08 / Szymon Krug

Każdy z nas chce widzieć efekty swojej pracy. Każdy z nas lubi być chwalony, doceniany i rozpoznawalny. Kilka tygodni temu napisała do mnie Pani Beata z nietypową prośbą. Przesłała mi książkę, której nie ma, która jest w fazie roboczej i poprosiła bym zdecydował, czy chciałbym objąć patronatem dzieło Szymona Kruga. Wiecie, że w dobie self-publishingu niewiele jest powieści, które trafiają w moje gusta czytelnicze, dlatego niewiele jest książek, które z tego zjawiska czytam. Pani Beata wytłumaczyła, że wraz z przyjaciółmi chcą założyć wydawnictwo, które wyda książkę Kruga. Nie jest to jednak takie proste i tanie, stąd 1 marca ruszyła akcja crowfundingowa, mająca na celu pomóc wydać książkę w formie papierowej, wraz z niesamowitymi rysunkami Iwo Widulińskiego. Przedstawiam Państwu Króla Wron autorstwa Szymona Kruga.
Subskrybuj:
Posty (Atom)